Świadomość emerytalna wśród młodych Polaków rośnie, jednak wielu z nich odkłada moment rozpoczęcia oszczędzania - wynika z wywiadu, jakiego Marta Damm-Świerkocka, członkini zarządu PFR Portal PPK, udzieliła 4 listopada Radiu Warszawa. W audycji "W rytmie miasta" powołała się ona na najnowsze badania, wskazując jednocześnie na pilną potrzebę budowania prywatnych oszczędności w kontekście niskiej stopy zastąpienia.

Pozytywny trend wśród młodych

Podczas audycji Marta Damm-Świerkocka odniosła się do wyników raportu "Oszczędzanie i inwestowanie na cele emerytalne oczami młodego pokolenia". Z danych wynika, że aż 73% osób w wieku 18-29 lat deklaruje chęć oszczędzania na przyszłą emeryturę.

"Względem zeszłego roku to jest wzrost aż o 6 punktów procentowych. Mam wrażenie, że świadomość młodych osób rośnie" - podkreśliła członkini zarządu PFR Portal PPK.

Deklaracje kontra rzeczywistość

Mimo rosnącej świadomości, raport ujawnia niepokojącą lukę między deklaracjami a planowanymi działaniami. Co czwarta młoda osoba planuje zacząć oszczędzać dopiero po 40. roku życia.

Tymczasem, jak zaznaczyła Marta Damm-Świerkocka, przyszłe emerytury z systemu powszechnego będą stanowiły zaledwie 20-25% ostatniego wynagrodzenia. Jest to skutek przede wszystkim zmian demograficznych i starzenia się społeczeństwa. "Młode pokolenie nie będzie miało tego zabezpieczenia, które mieli ich rodzice czy dziadkowie" - dodała. W opinii większości ankietowanych, taki poziom świadczeń nie wystarczy, aby "godnie żyć".

Elastyczność PPK

W rozmowie przypomniano, że Pracownicze Plany Kapitałowe to program elastyczny. Choć celem głównym jest oszczędzanie na czas po zakończeniu aktywności zawodowej, środki można wykorzystać wcześniej w określonych sytuacjach: na cele mieszkaniowe (pokrycie wkładu własnego przy kredycie hipotecznym na zakup, budowę lub remont) lub w przypadku poważnego zachorowanie (swoje, małżonka lub dziecka).

Co więcej, uczestnik może w dowolnym momencie wycofać środki na dowolny cel (dokonując tzw. zwrotu). Należy jednak pamiętać, że w takiej sytuacji traci się dopłaty od państwa, a od zysków kapitałowych wypracowanych przez fundusz potrącany jest podatek.

Marta Damm-Świerkocka wyjaśniła również, że do PPK mogą przystąpić nie tylko osoby zatrudnione na umowę o pracę, ale także te pracujące na umowie zlecenia, od której odprowadzane są obowiązkowe składki emerytalno-rentowe.

Polacy oszczędzają długoterminowo

Dane pokazują, że program cieszy się dużym zaufaniem. Obecnie aktywnie oszczędza w nim ponad 4 miliony uczestników, którzy zgromadzili już ponad 42,6 miliarda złotych prywatnych środków.

Co kluczowe, Polacy traktują PPK jako narzędzie do budowania kapitału. "Tylko 4% wszystkich uczestników traktuje PPK jako formę podwyżki, czyli wypłaca sobie te pieniądze [...] To oznacza, że 96% uczestników PPK oszczędza raczej długoterminowo" – podsumowała Marta Damm-Świerkocka.

Autor: Martyna Nowak
Art. na podstawie audycji "W Rytmie Miasta", Radio Warszawa, 04.11.2025